niedziela, 24 marca 2013

objazd kraju...gospodarcze wizyty

Partia A i partia B, jedyne, dwie, ustalone przez układ stołu okrągłego siły od czasu do czasu objżdzaja kraj, pewnie aby zobazyć jak jest. Jedni busem, drudzy limuzynką, popatruja gospodarskim okiem na to co za oknem. ta turystyczna wycieczka, a nawet jakieś spotkanie ze szczególnie wybranym i ćwiczonym dla tvp gospodarzem, czestującym gościa lidera obiadem - to tylko część spektaklu. A reszta to już tylko dawny PRL, ściema, pogarda dla ludzi myślących, propaganda, reklama i nic! Ten stary obyczaj już nawet nie śmieszy, ale w XXI wieku oburza.

sobota, 23 marca 2013

Ustrój i...moda!

Można ustrój porównać z modą. Wiadomo, moda - sześć zer, albo i więcej dodanych do jednego gustu! Gustu jakiegoś dyktatora mody, projektanta. W polityce też mamy i dyktatora i projektanta, a patrząc na wykonawców jego rozkazów, tych niemych  milczących, bezwolnych posłów, idących po linii, zawsze"za", choćby dla największej bzdury - widzimy rzesze tych noszących spodnie z kloszem, niewygodne peruki, lub bawiących się ogłupiającym riki - tiki! Jakież to podobne!

piątek, 22 marca 2013

pomyłka w adresie

Coraz częściej uderza mnie fakt, że przemówienia, debaty, narady i wystąpienia to sprawy lokalne partii i czy nie należałoby stworzyć wewnętrznego pasma tv, dla nich samych? Wiele kłamstw, przeinaczeń, wojenek, pyskówek dotyczy wewnąrzpartyjnego środowiska. Co do tego mają ludzie? W PRL człowiek musiał sie pogodzić z wielogodzinnymi wystąpieniami, ale dziś? Wysłuchiwać peanów na swoją cześć, tzn partii poszczególnych, na temat wzrostu magicznego PKB i dobrobytu? Bajki na dobranoc, ograniczyli, a swoich transmisji"dla swoich" nie!!!Cholerna bzdura. Apeluje - własny kanał dla sejmu i partii i niech sobie mają ten kanał...Kanał im jest bliski.

czwartek, 21 marca 2013

barbarzyńcy?

Coś się z ludżmi stało niedobrego.Są obcy, nie pomagają, nie patrzą w oczy, nie spotykaja się w realu. Myślę że to ekonomi - bieda zrobiła z nich nieufnych, skąpych, zastraszonych i nieprzyjaznych obywateli...Może już nawet narodu nie ma? Tylko ludzie...biedni

środa, 6 marca 2013

smutne czasy

takie - bezwartościowe, demokratyczne i wolne bo tak nazwane przez władców. Lecz tak nie jest, a jak jest człowiek widzi...i bardzo sie wstydzi.

poniedziałek, 4 marca 2013

o tym i owym

Facebook jest smutny, parę dowcipów rysunkowych nie czyni wiosny. Do adopcji pieski, całuski dla Tereski, kwiatki i szmatki, plotki i fotki, puste, jałowe, myśli głodowe. Klikasz na czas, ogladasz raz, nie ma znajomych, są bezimienni i beztwarzowi, nie ma z kim gadać, możesz ujadać!